Pierwszy z serii rysunków opowiadających w luźny sposób o podróżowaniu. Nie tyle o przemieszczaniu się
i przygodach, co o prozaicznej (wydawać  się może) sferze podróży – pakowaniu.
Torby podróżne mnie ciekawią. Stanowią kwintesencję naszych preferencji, potrzeb, roztargnienia, pragnień, lęków. Są naszym podręcznym alter ego. Zagubiony sakwojaż jest tak smutny, że aż muszę przerwać to pitolenie i napić się słodkiej kawy.

Dobry papier foramtu B1, flamastry akrylowe, atrament, piórko, folia fluorescencyjna, pieczątka autorska /
good papier, B1, acrilic markers, ink,
fluorescent self-adhesive foil,self-designed stamp

2019, popołudniami / afternoons

 

 

reprodukcja fotograficzna rysunku / photo – Grzegorz Izdebski